Małe ekrany, duże zagrożenia. Analiza raportu „Internet dzieci”
Cyfrowy świat to codzienność dzieci i młodzieży. Z roku na rok najmłodsi użytkownicy coraz wcześniej wchodzą do Internetu, korzystają z aplikacji społecznościowych i komunikatorów, często z pominięciem regulaminów i zasad bezpieczeństwa. Raport „Internet dzieci 2025” opracowany przez Instytut Cyfrowego Obywatelstwa to pierwsze w Polsce tak szerokie opracowanie poświęcone tej tematyce. Opiera się na rzeczywistych pomiarach aktywności w sieci, nie na deklaracjach. Jego celem jest nie tylko pokazanie faktów, ale wezwanie do działania.
„Chciałbym, by nasze dane posłużyły do refleksji, aby wreszcie rozpocząć realne działania w celu mądrego kształtowania, uregulowania i egzekwowania zasad dostępu dzieci do serwisów i aplikacji internetowych. Aby dzięki temu najmłodsi użytkownicy sieci byli tam bezpieczni, chronieni i korzystali w swojej edukacji, rozwoju społecznym i obywatelskim z tego, co Internet niesie dobrego” – pisze w publikacji Krzysztof Mikulski, prezes Polskich Badań Internetu, jeden z autorów raportu.
Dzieci w sieci – skala zjawiska
Z Internetu korzysta obecnie 2,7 mln dzieci w wieku 7–14 lat, co stanowi aż 83% całej populacji tej grupy wiekowej. Większość z nich (2,6 mln) używa do tego urządzeń mobilnych. Codzienne łączą się z siecią i spędzają w niej średnio 4 godz. i 29 min dziennie. Dla porównania, średni dzienny czas w całej populacji 7–75 lat to 3 godz. i 35 min.
- Dzieci 0–14 lat stanowią około 15% mieszkańców Polski,
- 91,54% najmłodszych internautów łączy się z siecią codziennie,
- Dzieci spędzają średnio 2 godz. i 10 min dziennie na korzystaniu z mediów społecznościowych – o 45 min więcej niż ogół internautów.
Platformy społecznościowe
Co robią dzieci w sieci? Raport potwierdza, że mimo ograniczeń wiekowych (13 lat), masowo korzystają z platform społecznościowych. Przede wszystkim korzystają z aplikacji społecznościowych.
TikTok, YouTube i spółka
-
YouTube – niezmiennie jedna z najpopularniejszych platform do oglądania treści wideo, co drugie dziecko z niego korzysta,
-
TikTok – aplikacja, w której dzieci spędzają zdecydowanie najwięcej czasu, co 3 dziecko w wieku 7-12 lat ma na nim konto, a duża część użytkowników uruchamia aplikację ponad 20 razy w ciągu dnia,
-
Instagram – nadal popularny, choć mniej niż TikTok wśród najmłodszych, co 8 dziecko z niego korzysta,
-
Messenger i WhatsApp – dominują w komunikacji.
Aby założyć konto na większości platform, dziecko powinno mieć ukończone 13 lat. W praktyce wystarczy podać fałszywą datę urodzenia – platformy nie weryfikują wieku skutecznie.
Czas korzystania z aplikacji w ciągu dnia
Dla wielu dzieci Internet stał się nie tylko narzędziem rozrywki, ale też tłem codzienności, towarzyszy im od rana do późnych godzin nocnych.
- Dzieci korzystają z Internetu przez cały dzień, nie tylko po szkole, ale również rano i w nocy, największy spadek aktywności to godziny 9:00–12:00.
- Część dzieci używa Internetu przed pójściem do szkoły, np. podczas jedzenia śniadania, co sugeruje, że media cyfrowe są obecne w każdej porze dnia.
- Poranek wielu dzieci zaczyna się od aplikacji… zegara, pełniącego funkcję budzika.
W weekendy dzieci śpią nieco dłużej, ale za to później kładą się spać. Częściej też sięgają przed snem po media, zwłaszcza TikToka, korzystając nawet do 1:00 w nocy.
Specyfika korzystania z aplikacji różni się względem wieku
Młodzież 13–18 lat przez cały dzień najwięcej czasu poświęcaja TikTokowi, a u dzieci w wieku 7–12 lat dominuje YouTube, TikTok dogania go tylko o określonych porach, w czasie szkoły jest to gra Brawl Stars.
Niepokojące dane
Raport pokazuje także ciemną stronę obecności dzieci w sieci. Niemal połowa (46,7%) badanych młodych osób deklaruje wysoki poziom ekspozycji na treści antyspołeczne. Polska młodzież na tle innych krajów cechuje się najwyższym poziomem kontaktu z mową nienawiści i treściami krzywdzącymi.
- Co trzeci nastolatek bierze udział w internetowych wyzwaniach zagrażających zdrowiu lub życiu.
- 1,3 mln dzieci i młodzieży korzysta z najpopularniejszych serwisów pornograficznych.
- 800 tys. ma kontakt z platformami hazardowymi.
- Ponad 25% ogląda patostreamy.
- Lista najczęściej odwiedzanych domen różni się w zależności od urządzenia. Na smartfonach częściej są odwiedzane strony z pomocą szkolną i treściami 18.
W IV kwartale 2024 r. co drugi niepełnoletni internauta miał kontakt z treściami erotycznymi, spędzając na ich oglądaniu średnio 10–14 min dziennie.
Jak można zauważyć z poniższej tabeli, jedną z domen w pierwszej dziesiątce jest serwis pornograficzny.
Zakazy to za mało
Jak pokazują badania zespołu z Uniwersytetu w Birmingham, zakazy używania telefonów w szkołach nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, nie poprawiają wyników w nauce, samopoczucia czy zachowania uczniów w klasie w porównaniu z uczniami szkół, w których taki zakaz nie obowiązuje. Dr Victoria Goodyear podkreśla: „Same zakazy to za mało, by przeciwdziałać negatywnym skutkom nadmiarowego korzystania z telefonów i social mediów”. Dlatego autorzy raportu apelują o systemowe rozwiązania: edukację cyfrową, działania legislacyjne i większą odpowiedzialność ze strony firm technologicznych.
Również jedną z odpowiedzi na obecny stan rzeczy ma być nowy przedmiot szkolny – „edukacja zdrowotna” – wprowadzany od września 2025 r. w klasach IV–VIII. Jego celem będzie m.in. uczenie dzieci bezpiecznego i świadomego korzystania z sieci oraz przeciwdziałanie przemocy seksualnej.
Potrzeba zmiany perspektywy
Raport mocno akcentuje potrzebę odejścia od perspektywy technocentrycznej na rzecz tzw. cyfrowego personalizmu – podejścia, które w centrum stawia człowieka, a nie użytkownika. Jak pisze w omawianym raporcie Konrad Ciesiołkiewicz, członek Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15: „Środowisko cyfrowe to przestrzeń publiczna, w której funkcjonują i której wpływowi podlegają wszystkie grupy społeczne i wiekowe”. Dlatego rozwiązania powinny wynikać z troski o dobro dzieci, a nie jedynie z potrzeby regulacji technologii.
Edukacja zdrowotna i higiena cyfrowa
Monika Rosa, przewodnicząca sejmowej Komisji ds. Dzieci i Młodzieży alarmuje w raporcie, że środowisko cyfrowe wciąż nie zapewnia dzieciom odpowiedniego poziomu ochrony ich praw. Jak zaznacza, mimo istotnej roli Internetu w codzienności najmłodszych, jesteśmy dopiero na początku drogi do realnej zmiany. „Dynamika zmian w tym obszarze jest tak duża, że każda zwłoka oznacza nieproporcjonalnie duże straty w postaci doświadczania skrajnych form uprzedmiotowienia, cyberprzemocy, krzywdzenia psychicznego, seksualnego, nadużyć w zakresie wykorzystywania danych osobowych dzieci w celach komercyjnych, przestępstw gospodarczych, seksualnych, handlu ludźmi i wielu innych”.
Nie ma użytkowników. Są ludzie
Raport „Internet dzieci 2025” to wyraźny sygnał: dzieci są w sieci, często bez wsparcia i ochrony. Spędzają w niej wiele godzin dziennie, korzystając z aplikacji, które nie są do nich dostosowane, a nierzadko narażają je na przemoc czy manipulację. To nie tylko wyzwanie, ale i obowiązek wobec dzieci, które zasługują na bezpieczne środowisko cyfrowe. Odpowiedzialność za to ponoszą wszyscy: dorośli, szkoły, państwo i firmy technologiczne. Jeśli chcemy zmienić coś realnie, należy zacząć od edukacji, świadomości i wspólnej odpowiedzialności za to, co dzieje się za ekranami. Bo – jak trafnie napisano w raporcie – nie ma użytkowników. Są ludzie. A wśród nich dzieci, które zasługują na cyfrowy świat bezpieczny i wspierający ich rozwój.
Cały omawiany raport
Internet dzieci. Raport z monitoringu obecności dzieci i młodzieży w internecie. Marzec 2025
Autorka: Anna Greń
Zdjęcie: Kelly Sikkema/Unsplash
Źródło danych i wykresów: Bigaj, M., Ciesiołkiewicz, K., Mikulski, K., Miotk, A., Przewłocka, J., Rosa, M., Załęska, A. (2025). „Internet dzieci. Raport z monitoringu obecności dzieci i młodzieży w internecie. Warszawa: Fundacja „Instytut Cyfrowego Obywatelstwa” oraz Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15. (CC BY-SA 4.0)